Jagiellonia Białystok na kolanach. Norwegowie zabierają marzenia o Lidze Mistrzów
Jagiellonia Białystok już przed inauguracyjnym gwizdkiem meczu rewanżowego III rundy eliminacji Ligi Mistrzów miała trudne zadanie. W pierwszym spotkaniu rozgrywanym w stolicy Podlasia uległa Bodo/Glimt 0:1, więc w drugim musiała odrabiać straty. Przez kilkanaście minut spotkania można było mieć duże nadzieje. Druga połowa pokazała jednak moc rywali, którzy ostatecznie rozgromili mistrza Ekstraklasy 4:1.
Błyskawiczny początek Jagiellonii Białystok
Początek meczu ułożył się fantastycznie dla zawodników Adriana Siemieńca. Już w czwartej minucie wyszli na prowadzenie. Afimico Pululu uderzył z ostrego kąta, a piłkę po obronie bramkarza Bodo/Glimt otrzymał Jesus Imaz. Ten trafił w poprzeczkę, ale po odbiciu od Berga, piłka wylądowała w bramce. Po analizie VAR sędzia wskazał na środek boiska. Z biegiem czasu poddenerwowani Norwedzy wzięli się do odrabiania start. Konstruowali wiele akcji, pokazując przewagę nad gośćmi. Udowodnili to po raz pierwszy w 34. minucie, gdy fantastycznym strzałem popisał się Sondre Brunstad Fet.
Kilka minut później było już 2:1. Hauge świetnie zagrał do Isaska Dybvika Maattta, a ten dopełnił dzieła, wyprowadzając zespół na prowadzenie. Do szatni Bodo/Glimt schodziło z dwubramkową przewagą w dwumeczu.
Bodo/Glimt wypunktowało polską drużynę
W drugiej połowie nadal było widać chęć strzelenia kolejnej bramki przez Norwegów. W 56. minucie podwyższyli prowadzenie za sprawą drugiego gola Feta. Piłkarz uderzył piłkę zza pola karnego, a ta wpadła do bramki po odbiciu od słupka. Jagiellonia znalazła się w krytycznej sytuacji.
Norwegowie dobili zespół z Podlasia w 70. minucie, gdy podwyższyli prowadzenie na 4:1. Hauge ponownie asystował, tym razem podając do Kaspera Hogha. Drużyna Siemieńca nie miała nic do powiedzenia w meczu wobec dobrze grającej ekipy ze Skandynawii. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Przegrywając w dwumeczu 1:5, Jagiellonia żegna się z marzeniami o Champions League.
Jagiellonia zagra o fazę grupową Ligi Europy
Pomimo porażki Jagiellonia Białystok może liczyć na dalszą grę w europejskich pucharach. Zespół zagra w IV rundzie eliminacji Ligi Europy ze zwycięzcą pojedynku pomiędzy Ajaksem Amsterdam a Panathinaikosem Ateny. Z kolei Bodo/Glimt zagra w IV rundzie el. Ligi Mistrzów z Crveną Zvezdą Belgrad.
Bodo/Glimt – Jagiellonia Białystok 4:1 (2:1), w dwumeczu 5:1
Bramki: Fet 34', 56', Maatta 38', Hogh 70' – Berg 4' (s)